Komentarze: 7
Dawno tutaj nie wpadałem, aż dziwne się to wydaje biorąc pod uwagę fakt, że mamoniowate nastroje ogarniają mnie co sekundę niemalże. Pewnie to kwestia natchnienia. Tak, zdecydowanie natchnienie odgrywa w blogowej twórczości rolę nadrzędną. Proponuję więc wszystkim niewiernym "Odę do natchnienia", bez formalnych reguł co prawda, ale z olbrzymią ilością prawdy o tym, jakże potrzebnym człowiekowi zjawisku.
"Oda do natchnienia"
by mamoń
Natchnienie!
Tchnij we mnie
Strumień powietrza rześki
Czyżyka śpiew i łani trop
Wszystkie natury pieśni
Tramwajów huk
Uliczny bruk
Słowa na tak, na nie, na może
I uczuć znój
Żal słodki mój
Bo beztalencie jestem, mój Boże...
He, he, ale to fajnie znowu pisać pierdoły.